czwartek, 31 marca 2016

Czytelnicze podsumowanie miesiąca

Dzisiaj przychodzę do was z luźniejszym postem, a mianowicie czytelniczym podsumowaniem miesiąca! Na wstępie muszę przyznać, że ten miesiąc pod względem czytania nie wypadł najgorzej, ale zawsze mogłoby być lepiej. Dosyć już narzekania! Pora przedstawić wam książki, które przeczytałam w tym cudownym miesiącu! :D                   
Pierwszą książką, którą przeczytałam w marcu jest ,,Każdego dnia". Recenzja już pojawiła się na moim blogu: RECENZJA
Kolejna książka to perełka Colleen Hoover ,,Maybe Someday". Recenzja tej książki niebawem pojawi się na blogu.
Następna książka to ,,Zostań jeśli kochasz". Swego czasu książka ta cieszyła się sporą popularnością, a ja oczywiście przeczytałam ją z opóźnieniem. Recenzja również pojawiła się już na blogu: RECENZJA
Kolejną perełką przeczytaną w tym miesiącu jest ,,Konkurs. Link do recenzji: RECENZJA
Już przedostatnim cudem przeczytanym w tym miesiącu jest książka ,,Przypadki Callie i Kaydena". Fenomenalna książka! Recenzja pojawi się niebawem. 
I już ostatnią książką jest ,,Musimy coś zmienić" autorstwa Sandy Hall. Przyjemna i lekka historia, której recenzję mogliście zobaczyć już na blogu. Link: RECENZJA

I jak oceniacie mój czytelniczy miesiąc? Czytaliście którąś z tych książek? Ile książek przeczytaliście w tym miesiącu? Jestem bardzo wdzięczna za wszelkie komentarze, ponieważ to one dają mi motywacje do dalszego działania. :D
Pozdrawiam :)

niedziela, 27 marca 2016

Recenzja książki Musimy coś zmienić

Tytuł: Musimy coś zmienić
Autorka: Sandy Hall
Wydawnictwo: Pascal
Liczba stron: 304
Recenzja: Lea i Gabe- dwójka studentów pierwszego roku. Bohaterowie chodzą razem na zajęcia z kreatywnego pisania i od początku wpadli sobie w oko. Wymieniają się spojrzeniami i tłumią w sobie uczucia do siebie nawzajem. Niemal wszyscy uważają, że byliby idealną parą. Jadają te samo, mają podobne zainteresowania i poczucie humoru. Co więc stoi im na przeszkodzie? Niestety Lea jak i Gabe są bardzo nieśmiali i boją się odrzucenia. ,,Musimy coś zmienić” to niezwykła historia miłosna przedstawiona z 14 różnych perspektyw. Perspektywy: ławki, wiewiórki, kierowcy autobusu, kelnerki itd. Czy Lea i Gabe odważą się wyznać sobie miłość? Czy zostaną parą? 

Moja opinia: ,,Musimy coś zmienić” jest typową młodzieżówką. Historie miłosne w książkach są już bardzo powszechne i niemalże spotykane w większości książek. Niewątpliwie jest to bardzo lekka pozycja na nudę, aczkolwiek nie wniesie ona niczego do naszego życia. W książce tej zaciekawiła mnie jednak historia przedstawiona z 14 perspektyw, co bardzo urozmaiciło tę lekturę. Bardzo zdziwiłam się, gdy przeczytałam, że autorka napisała ją w 6 dni. WOW! Ostatecznie książkę oceniam 6/10, ponieważ jak już wspomniałam jest to typowa młodzieżówka z przeciętną fabułą. 

Dodatkowe informacjeWydawnictwo AlterNatywne zorganizowało KONKURS LITERACKI na opowiadanie do antologii „Kochankowie niedoskonali”, która zostanie przez nich wydana. Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie. Link:

środa, 23 marca 2016

Recenzja książki Konkurs

Tytuł: Konkurs
Autorka: Julie Murphy
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 304

Recenzja: Książka opowiada o Will- normalnej szesnastolatce uczącej się, pracującej i posiadającej przyjaciół. Dziewczyna nie posiada, co prawda, idealnej figury, ale zbędne kilogramy nie przeszkadzają jej w życiu codziennym. Willowdean nie ma kompleksów i nie przejmuje się uwagami ze strony swojej matki, byłej miss, która wciąż wypomina córce złe odżywianie i brak diety nazywając ją ,,Kluską”. Will dniami i nocami zasłuchuje się w ukochanej Dolly Parton, z którą wiążą się wspomnienia o jej cioci- jedynej osobie, z jaką udało się jej znaleźć wspólny język. Ona podobnie jak Will miała nadwagę i rozumiała nastolatkę. Dziewczyna stara się zaczerpnąć z piosenek Dolly inspiracje i postanawia zrobić coś, o co nigdy nie podejrzewałaby samej siebie. Do czego posunie się Willowdean? Czy Will zawładną kompleksy dotyczące wyglądu ? 

Moja opinia: ,,Konkurs” porusza bardzo ważne sprawy, które pojawiają się w naszym życiu. Mówi o kompleksach i akceptacji samej siebie. Myślę jednak, że polski tytuł książki nie oddaje jej charakteru i oryginalny tytuł: ,,Dumplin” o wiele bardziej do niej pasuje. Książka jest bardzo przyjemna oraz szybka w czytaniu. Skłania ona jednak no przemyśleń i mówi o tym, że jesteśmy piękni tacy, jacy jesteśmy Myślę, że ta pozycja powinna zaciekawić wiele nastolatek. Ostatecznie książkę oceniam 7/10, ponieważ jest ona godna uwagi.

środa, 16 marca 2016

Recenzja książki 7 Dni

Tytuł: 7 dni
Autorka: Eve Ainsworth
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Liczba stron: 288

Recenzja: Jess i Kez- ofiara i prześladowca. Jess to ,,szara myszka” o nieco większej wadze. Z trudem udaje jej się przetrwać kolejne dni w szkole przez brak akceptacji ze strony rówieśników, a szczególnie Kez. Dziewczyna w domu też nie ma lekko. Matka Jess ledwo wiąże koniec z końcem, a ojciec nie utrzymuje z nią kontaktu. Kez natomiast jest szkolną gwiazdą. Z dnia na dzień wymyśla coraz okrutniejsze i perfidniejsze sposoby dręczenia Jess. Bogata, szczupła nastolatka, która poza szkołą też nie ma lekko. Jej ojciec katuje ją tak samo jak jej matkę. Żadna z nich nie przypuszcza, do czego ta sytuacja może doprowadzić, kiedy wszystko wymknie się spod kontroli... Nie wszystko da się naprawić, zatrzymać... Każde słowo, każdy czyn mogą mieć konsekwencje nie do przewidzenia. Do czego może dopuścić ten konflikt pomiędzy dziewczynami? Czy Kez posunie się za daleko?  

Moja opinia: Książka ta niewątpliwie skłania do przemyśleń. Pokazuje problem akceptacji i dręczenia w szkole oraz problem relacji z rodzicami. Książkę czyta się szybko i przyjemnie, ale oczywiście są elementy zaskoczenia. Wielkim plusem według mnie jest pokazanie 7 dni w szkole z perspektywy Jess i Kez. Dzięki temu można zobaczyć, co obydwie dziewczyny odczuwały w tym samym czasie. Książkę oceniam 9/10, ponieważ jest przyjemna i daje nam pewien przekaz, pouczenie. Niewątpliwie każdy, kto uczęszcza szczególnie do gimnazjum powinien przeczytać tę książkę. Mam nadzieję, że sięgniecie po tę pozycję. W komentarzach piszcie co myślicie na temat tej książki. 

niedziela, 13 marca 2016

Recenzja książki Zostań jeśli kochasz

Tytuł: Zostań jeśli kochasz
Autorka: Gayle Forman
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba stron: 248
Recenzja: Książka ,,Zostań jeśli kochasz” opowiada o losach Mii. Idealnie poukładane życie nastolatki w przeciągu jednego dnia traci sens. Wszystko zaczyna się od dobrze zapowiadającej się wycieczki rodzinnej. Mia wraz z mamą, tatą i bratem zostają ofiarami w wypadku samochodowym. Wszyscy członkowie rodziny, oprócz niej samej niestety giną w tym tragicznym wypadku. Główna bohaterka  jako ,,duch” może obserwować wszystkie wydarzenia, jakie dzieją się wokół niej. Mia jednak nie pozostaje sama. Ma kochających dziadków, wspaniałych przyjaciół i przede wszystkim najwspanialszego chłopaka na świecie- Adama. Dziewczyna w przeciągu tego jednego, tragicznego dnia wspomina całe swoje dotychczasowe życie. Czy Mia znajdzie w sobie tyle siły i przeżyje ten tragiczny wypadek? Może postanowi się poddać i odejdzie z tego świata, tak jak jej rodzina?

Moja opinia: ,,Zostań jeśli kochasz” jest dość krótką książką, co nie musi oznaczać, że beznadziejną. Wręcz przeciwnie. To bardzo interesująca i przede wszystkim wzruszająca historia współczesnej nastolatki. Pokazuje nam przede wszystkim jak życie jest niesprawiedliwe i nieprzewidywalne. Mnie osobiście książka pochłonęła od pierwszych stron i przeczytałam ją w przeciągu kilku godzin. Jak zaczęłam to nie mogłam przestać. Dużo już słyszałam o tej książce, lecz opinie raczej były podzielone. Ja osobiście najpierw obejrzałam film, a dopiero teraz przeczytałam książkę, czego bardzo żałuję. Mogłam zmienić tę kolejność. Ostatecznie książkę oceniam 8/10. Bardzo lubię takie historie, Niby nic specjalnego, aczkolwiek coś mnie urzekło. Mam nadzieję, że sięgniecie po tę pozycję, a jeśli już przeczytaliście tę książkę, to koniecznie podzielcie się waszymi wrażeniami w komentarzach.

Informacje: Mam no was jedną króciutką informację. Mianowicie od dziś zmieniają się dni dodawania postów. Posty będą dodawanie w każdą środę i niedzielę. Mam nadzieję, że będziecie regularnie zaglądać na bloga i na bieżąco śledzić wszystkie recenzje. 

sobota, 5 marca 2016

Recenzja książki Każdego Dnia

Tytuł: Każdego Dnia
Autor: David Levithan
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Liczba stron: 264 

Recenzja: Książka opowiada o A, który każdego dnia budzi się w innym ciele. Czasami jest chłopakiem, czasami dziewczyną. Jedno jest pewne. W ciele danej osoby może pojawić się tylko raz w życiu na 24 godziny. A zawsze stara zachowywać tak samo jak posiadacz danego ciała. Stara się nic nie zmieniać w życiu danej osoby i nie pozostawiać po sobie żadnych śladów do dnia w który wciela się w ciało Justina. Typowy siedemnastolatek kochający imprezy i posiadający dziewczynę Rhiannon. I właśnie w tym momencie zaczyna się akcja. A zwyczajnie zakochuje się w dziewczynie, wyjawia jej swój sekret i stara się z nią jak najwięcej widywać. Pewnego dnia jednak daje przypadkowo odkryć swoją tajemnicę przypadkowemu chłopakowi w którego ciało musiał się wcielić …Czy A uda się wyjść z trudnej sytuacji? Czy Rhiannon odwzajemni jego miłość i zaakceptuje to, że codziennie jest kimś innym?

Moja opinia: ,,Każdego Dnia” to młodzieżowe romansidło z elementami fantasy. Uważam, że książka jest godna uwagi, ale nie wyróżnia się niczym szczególnym. Takich pozycji jak ta jest bardzo dużo. Książka pełna humoru i na dodatek z wątkiem miłosnym. To idealna pozycja dla każdej nastolatki. Ja książkę oceniam 7/10. Mam nadzieję, że wam się spodoba i w komentarzach podzielicie się swoimi opinia mina jej temat. Mam do was jeszcze jedno pytanko. Czy moje recenzje są za krótkie? Staram się pisać krótko, zwięźle i na temat, ponieważ wiem, że wielu osobom nie chce się czytać recenzji na dwie strony z połową niepotrzebnych informacji. Czekam na wasze spostrzeżenia w komentarzach. :)
Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.