Recenzja książki ,,Silver. Druga księga snów"

Hejka kochani! Przychodzę do was z kolejnym postem! Dziś będzie to recenzja wspaniałej książki ,,Silver. Druga księga snów". Jeśli nie widzieliście recenzji poprzedniego tomu, to znajduje się ona kilka postów wcześniej. Miłego czytania!

Sprawy Liv, młodej bohaterki serii „Silver”, układają się coraz lepiej. Nowy dom i nowa rodzina okazały się całkiem w porządku. Romantyczny związek z przystojnym i bystrym Henrym trwa. W dodatku nowe fascynujące możliwości odkrywa przed dziewczyną sfera snów. Niestety, Liv ma także powody do niepokoju. Po pierwsze, anonimowa blogerka Secrecy wie o Liv rzeczy, których nie powinna wiedzieć. Po drugie, Henry ma swoje tajemnice. Wiele tajemnic. Po trzecie, za drzwiami z klamką w kształcie jaszczurki czai się coś strasznego, mrocznego i złowrogiego…

źródło opisu: Media Rodzina, 2016

Kontynuacja książki ,,Silver. Pierwsza księga snów" to również dalsze losy naszych ulubionych bohaterów. Sięgnęłam po ten tom, ponieważ poprzedni bardzo mi się podobał. Chciałam przeżyć razem z bohaterami ich dalsze przygody i nie zawiodłam się, ponieważ ten tom okazał się o wiele lepszy od poprzedniego. Kolejne przygody, tajemnice, wątki! Wszystko to sprawia, że ,,Silver. Druga księga snów" jest tak wspaniała. Jeśli nie czytałeś/aś jeszcze pierwszego tomu to na co czekasz?! Wypożycz z biblioteki/pożycz od znajomych/kup i koniecznie zapoznaj się z tą wspaniałą trylogią! Nie pożałujesz! :)

Może wcale nie jesteśmy prawdziwi, tylko istniejemy wyłącznie w czyimś śnie?

Oczywiście tak samo jak w poprzednim tomie uwielbiam Liv. Ta dziewczyna jest niesamowita. Zresztą co tu się dziwić jak jest główną bohaterką. W tym tomie także jeszcze bardziej pokochałam G. Jest on taki świetny, po prostu mogę się z nim ożenić! Haha :D Postać, którą szczególnie polubiłam w tym poście jest Mia. Urocza młodsza siostra Liv. Jest ona taka słodka i wspaniała, że nie da się jej nie polubić! :D

Jedyną poprawną i ogólnie przyjętą odpowiedzią było chyba "Ja też cię kocham", ale to jakoś nie mogło mi przejść przez gardło. Nie dlatego, że go nie kochałam, wręcz przeciwnie, lecz dlatego, że "Ja też cię kocham" nie miało takiej mocy jak spontaniczne "kocham cię".

W tym tomie dzieje się o wiele więcej. Nie chcę wam nic spojlerować, więc powiem tylko tyle, że będzie działo się naprawdę dużo. Niektóre akcje będą naprawdę zabawne! Jeśli więc polubiliście pierwszy tom, to ten wręcz pokochacie. 

Najpierw plączą się słowa, potem plączą się pojęcia, a na końcu plączą się rzeczy

Jeśli chodzi o okładkę, to tak samo jak w pierwszym tomie jest ona prześliczna. Wydawnictwo wybrało chyba jedną z najlepszych opcji jeśli chodzi o okładki tej serii. Naprawdę są genialne, a do tego w twardej oprawie. Styl pisania bez zmian jest bardzo lekki i przyjemny, więc książkę czyta się błyskawicznie, a duża czcionka dodatkowo to ułatwia. 

Musiałam walczyć, to była jedyna odpowiedź na zło.

Podsumowując naprawdę zachęcam was do przeczytania tej książki. Jest to bardzo lekka książka młodzieżowa z elementami fantasy, a na dodatek z wątkami miłosnymi. Myślę, że książkę tą powinny przeczytać szczególnie osoby, które chciały zacząć czytać książki fantasy, ale nie chcą od razu sięgać po powieści ze smokami, dużą ilością magii itp. To będzie dobry początek. Moja ocena tego tomu to zdecydowanie 9/10 i już nie mogę doczekać się aż przeczytam trzeci tom, ponieważ już coś czuję,że będzie jeszcze lepszy! :D

Mam nadzieję, że pozostawicie po sobie komentarz i będziecie czekać na kolejny post. Zaczytanego! :D

Za książkę dziękuję wydawnictwu Media Rodzina!