wtorek, 19 kwietnia 2016

Recenzja książki Szepty miłości

Tytuł: Szepty miłości
Autor: J.M.R. Michalski
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lucky
Liczba stron: 224

Recenzja: Agnieszka nie ma łatwego życia, szczególnie miłosnego. Jej długoletni związek kończy się w przeciągu paru chwil, a jej życie nabiera czarno-białych barw. Szybko jednak na jej drodze staje nowy mężczyzna, który jak się okaże nie był jej pisany. Zrozpaczona kobieta wraca ze złamanym sercem do ojca. Tadeusz to dobry staruszek, który wraz z córką nadal przeżywa śmierć żony. Życie Agnieszki niestety coraz bardziej się komplikuje. Okazuje się, że jedyna osoba, która pozostała Agnieszce, jest poważnie chora. Lekarze jednak dają Tadeuszowi jeszcze parę miesięcy życia. Kobieta postanawia zając się chorym ojcem, przeprowadzając  się do rodzinnego domu. Kobieta postanawia także oddać się bardziej pracy. W tym celu zatrudnia opiekunkę dla ojca- Hannę. Kiedy Agnieszce wydaje się, że jej życie nie ma już najmniejszego sensu, na jej drodze staje przystojny mężczyzna- Filip. Wszystko wraca do normy, życie Agnieszki stabilizuje się i kobieta w końcu odnalazła miłość swojego życia. Jednak całe szczęście nie trwa w nieskończoność. Jedna wiadomość odmienia całe życie kobiety…

Moja opinia: Czytając ,,Szepty miłości” czułam jednocześnie radość i smutek. Niewątpliwie jest to powieść bardzo emocjonalna, ale także bardzo prawdziwa. Na początku nie byłam przekonana do książki, ale to co działo się później bardzo mnie zdziwiło. Książka nabrała nieoczekiwanego zwrotu akcji co bardzo mnie, jako czytelnika ucieszyło. Stwierdzam, że książka bardziej przypadnie go gustu kobietom i nastolatkom, ponieważ można zauważyć, że jest to tzw. ,,Wyciskacz łez”. Jestem bardzo dumna z faktu, że polski pisarz wyczynia takie niesamowite historie na kartach swej książki. Z mojej strony pełen podziw! Podsumowując lekturę oceniam 7/10. Jest to dobra książka, ale jednak spodziewałam się czegoś więcej. Zakończenie nie przypadło mi do gustu. Na koniec chciałabym podziękować Wydawnictwu Lucky za tę wspaniałą książkę. 

22 komentarze:

  1. Patrząc na tytuł i okładkę wydawało mi się, że jest to typowe romansidło, ale z tego co widzę to się myliłem. Mimo wszystko nie sięgnę bo już podczas czytania opisu stwierdziłem, że jest to książka dla kobiet, a twoje słowa jeszcze bardziej mnie do tego przekonały :D
    http://maasonpl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za tego typu książkami wole fantasy i przygodowe ;) Aczkolwiek piszesz bardzo dobre recenzje! Wiele osób uważa osoby które nie czytają książki po prostu za "głupich"! Niestety ja nie przepadam za czytaniem. Bardzo bym chciała :D

    --> http://brejnus.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że każdy ma inne zainteresowania i osoby, które nie czytają nie muszą być głupie. Sama mam znajomych nieczytających książek i bardzo ich szanuję :)

      Usuń
  3. Bardzo fajny post :)
    Osobiście nie czytam tego typu książek, ale może kiedyś się przełamię i przeczytam ;)
    http://karollayn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy post! ;)
    Jestem pewna, że ta książka kiedyś znajdzie się w moich rękach 😄

    OdpowiedzUsuń
  5. W książkach szukam porywu, czuję że po takiej smutek związany z zakończeniem czytania, nie byłby wielki. A na to czekam, na długie rozpamiętywanie, na bicie serca, łzy, cytaty w głowie. Brak snu i podróż, o której nie będę mogła zapomnieć. To książka o dość znanej fabule. Może i niezła, ale jest tyle świetnych, że wolę sobie ją odpuścić. Okładkę ma ładną, a dzięki Twojej recenzji, znów przypomniałam sobie, że ma ona małe znaczenie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasami sięgam po taką książkę, jako przerywnik pomiędzy kryminałami i fantasy.
    Zapewne zapiszę sobie tę książkę, aby mieć jeśli mnie najdzie ochota na lekką lekturę. :)
    Pozdrawiam
    http://biblioteczka-na-poddaszu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie typu książki, a z Twoją recenzją chyba zdecyduję się na właśnie tą. Bardzo fajnie piszesz.

    zapraszam do siebie: http://kreatywnablog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam jeszcze styczności z tą książką, sama osobiście nie przepadam za takimi, ale wydaję mi się, że mogłabym się skusić. Po twojej recenzji, na pewno o tym pomyślę. Fajnie piszesz. :)
    http://ksiazkopinie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna recenzja, masz talent do takich rzeczy. Mówią nie oceniaj książki po oładce, kiedy weszłam tutaj od razu pomyślałam to książka nie dla mnie, ale warto przeczytać recenzje i pomyliłam się co do niej, zapowiada się bardzo ciekawie. Myślę, że kiedyś uda mi się ją przeczytać w całośći. Zapraszam do nas http://angelsofdeath69.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka wydaje się być ciekawa. Lubię takie emocjonalne książki. Świetnie napisana recenzja. Bardzo zachęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Swietna recenzja. Ksiązka wydaje sie ciekawa i zachecajaca. Oby tak dalej!
    http://madziaxoxo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Super recenzja! Ogółem strasznie przyciągnął mnie Twój wygląd bloga! Extra! Oby dalej takich sukcesów w blogowaniu, jak i pisaniu recenzji. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ogólnie nie czytam książek jakoś często,ale ta recenzja bardzo mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  14. Recenzja fajna - zwięzła i przejrzysta. Tak właśnie powinny one wyglądać.
    http://meskiestrefy.blogspot.com/2016/04/16-lat-dwie-ksiazki-4-wydawnictwa-600.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Osobiście nie czytałam tej książki, ale po twojej recenzji myślę, że jest wsam raz dla mnie. W najbliższym czasie przeczytam.
    Obserwuje teraz twoja kolej ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnimi czasu ciężko u mnie z takimi typowymi wyciskaczami łez. Jakoś nie mam ochoty smucić się i sięgam raczej po przyjemne, wesołe lektury. Jednak fabuła wydaje mi się w porządku i być może kiedyś po nią sięgnę.

    Pozdrawiam, ciepło, bookworm z http://ksiazkowoholizm.blogspot.com/ :>

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.