Definicja sprawiedliwości zmienia się w trakcie trwania rewolucji! Cwany i czarujący hulaka Kuni Garu oraz stanowczy i nieustraszony Mata Zyndu zdają się zupełnymi przeciwieństwami. Mimo to, gdy niezależnie od siebie występują przeciwko cesarzowi, szybko zawiązuje się między nimi przyjaźń. Łączy ich upór w dążeniu do celu i walka ze wspólnym wrogiem. Po obaleniu władzy ich drogi rozchodzą się w dramatycznych okolicznościach. Dzielą ich wizje co do kierunku, w którym powinien zmierzać świat, oraz… pojęcie sprawiedliwości.
Źródło: okładka
Wcześniej absolutnie nie wiedziałam nic o tej powieści, ale z dniem gdy ujrzałam kawałek tekstu na tyle okładki, wiedziałam że muszę to przeczytać. ,,Jest to lektura obowiązkowa dla wielbicieli fantastyki z najwyższej półki". Te zdanie mnie oczarowało i oczywiście się nie myliło, ponieważ książka jest rewelacyjna.
Jeśli myślisz, że czytałeś już wszystkie świetne książki to się mylisz. Ta powieść to totalnie coś innego, lepszego! Mimo że ma prawie 600 stron to od początku do końca historia ta jest przedstawiona na bardzo wysokim poziomie. To co stworzył Ken Liu jest niepospolite i to czyni tę książkę wręcz ideałem. Czy można oczekiwać czegoś więcej?
Amerykański pisarz chińskiego pochodzenia, poeta, autor książek z gatunku science-fiction i fantasy, prawnik oraz programista komputerowy. Tłumacz, zajmujący się przekładem chińskich utworów na język angielski.
Podsumowując, książka była niesamowita. Przepraszam, że mój entuzjazm jest tak wyczuwalny, ale jestem świeżo po lekturze i nadal ją przeżywam. Niewątpliwie jest to książka obowiązkowa na półce fanów fantastyki. Nawet nie wiem co mam pisać, ponieważ jestem tak zachwycona, że brak mi słów. Świetne, boskie, fenomenalne! Daje 10/10 i koniec. Przeczytajcie, ponieważ okładka jest świetna, a tekst jeszcze lepszy! Brawa dla autora za napisanie tej wspaniałej książki i dla wydawnictwa SQN za jej wydanie. Już nie mogę doczekać się drugiego tomu!
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Sine Qua Non
Kolejna świetna recenzja, nic dodać nic ująć
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję <3
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Wydaje się, że może to być naprawdę dobra książka :) Ale te imiona!
OdpowiedzUsuńKsiążka jest świetna. Imiona są dziwne, niektóre wręcz trudne, ale da się przywyknąć. :D
UsuńPodziwiam osoby, które uwielbiają czytać. Spędzisz wakacje też z książką? Pozdrawiam i zapraszam na konkurs na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńW wakacje mam bardzo ambitne plany co do czytania. Dużo czasu spędzę w pociągach, więc chyba to będzie moje ulubione wakacyjne miejsce do czytania :)
UsuńPozdrawiam :)
książka wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńpostaram się w te wakacje przeczytać :)
świetna recenzja :)
http://by-klausia.blogspot.com/
Tak, tak! Czytaj ją, bo warto. :)
UsuńPozdrawiam :D
Coś dla mnie, postaram się sięgnąć po tą książkę w najbliższym czasie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttps://wswiecieksiazeek.blogspot.com
Jak przeczytasz, to koniecznie daj znać czy się podobała.
UsuńPozdrawiam :D