Hejka wszystkim! Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją czegoś innego. Mianowicie mam na myśli recenzję świetnej kolorowanki. Mam nadzieję, że lubicie kolorować i ta recenzja przypadnie Wam do gustu! :)
Zatrzymaj się na Rynku Jeżyckim w Poznaniu, wypij kawę na krakowskim Kazimierzu, zajrzyj do malowniczego Miasta Tkaczy w Zgierzu i poznaj historię osady obronnej w Biskupinie. Wejdź na Śnieżkę, odpocznij w bieszczadzkiej Chatce Puchatka, załóż tradycyjny strój łowicki i podejrzyj żubra w Puszczy Białowieskiej. Poznaj kultowy bar Siekierezada w Cisnej oraz nowoczesne Muzeum Słoików w Warszawie, poimprezuj na Przystanku Woodstock i… zrelaksuj się na jednej z nadbałtyckich plaż.
Ta kolorowanka jest świetna! Bawi i uczy jednocześnie. Jest kolorowanką dwujęzyczną, więc można podszkolić sobie język angielski. Jednocześnie możemy poznać najpiękniejsze Polskie miejsca nie ruszając się z domu. Obrazki są przepiękne i z chęcią koloruje się każdy z nich. Najbardziej jednak urzekły mnie krótkie opisy (polskie i angielskie) o każdym z poszczególnych obiektów do pokolorowania. Znajdują się one na końcu kolorowani. Jest to coś wspaniałego, ponieważ wiemy co kolorujemy! Niestety jest jeden minus. Kolorowanka jest dwustronna i kredka/mazak/długopis mogą przebić obrazek zawarty z drugiej strony. Mimo wszystko kartki są dość solidne i do tej pory mi nie przebiły przez żaden obrazek. Podsumowując, kolorowanka jest bardzo fajna. Duża i praktyczna. Idealnie nada się dla dziecka i dorosłego. Mój brat także się nią zainteresował i pomagał mi w kolorowaniu. Właśnie dlatego na jednym ze zdjęć poniżej będziecie mogli zobaczyć wielką odznaczającą się plamę na pniu drzewa. Z mojej strony to tyle i zapraszam do zobaczenia zdjęć poniżej. Jakość nie jest dobra, ponieważ były robione telefonem, ale aparat mam w naprawie.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Sine Qua Non
To jest świetne! Ludzie mówią, że to marnowanie papieru i że kolorowanki są dla dzieci, ale ja wiem swoje. Można naprawdę rozwinąć swoją wyobraźnię, a do tego poznawać nowe, ciekawe, polskie miejsca. Nie mamy pieniędzy, a chcemy przenieść się do Krakowa? Załatwione! Istotnie, kolorowanka uczy, bawi i sprawia, że jesteśmy bardziej kreatywni.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój styl pisania, więc zostanę na dłużej. Świetnie operujesz składnią, potrafisz zachęcić człowieka. A ja lubię obserwować nowe blogi oraz poznawać nowych ludzi. Czuję, że ten blog będzie po prostu świetny!
Pozdrawiam Cię gorąco,
Isabelle West z Heavy Books
P.S. Czekam na Twoją recenzję "Playlist for the Dead" ♥
Bardzo dziękuję za szczery komentarz i miłe słowa. Ja jestem wielką fanką kolorowanek i zachęcam wszystkich wokół do ich kupowania. Tym bardziej, że teraz można dostać podobne nawet w biedronce za bodajże 13-15 zł. Recenzja ,,Playlist for the Dead" pojawi się w poniedziałek, ponieważ jestem już w połowie książki. Nigdy nie widziałam Twojego bloga, więc z chęcią zapoznam się z jego treścią.
UsuńPozdrawiam cieplutko <3
Ale cudna! Kurczę, ze mnie chyba nigdy dziecko nie wyjdzie, kolorowanki są fajne i koniec tematu :D Osobiście bawię się w te takie drobniutkie, kwiatowe, gdzie można dostać fiksa od ilości elementów, ale ta też jest interesująca :p Może zakupię... kto wie?
OdpowiedzUsuńKochana dziękuję Ci za polecenie mi Devon! Wprowadziłam twoje rady co do wyglądu bloga w życie ^^
Pozdrawiam ciepło ;)
Q.
https://doinnego.blogspot.com/
Też lubię kolorowanki z małymi elementami i bardzo często po nie sięgam. Ta jednak też jest niczego sobie. Naprawdę warto ją kupić.
UsuńW sprawie wyglądu. Cieszę się, że mogłam dać radę i polecić ci Devon, która robi świetne szablony. Natknęłam się dziś na Twój konkurs i przy okazji zauważyłam ten prześliczny wygląd bloga! :)
Pozdrawiam <3
Po pierwsze: bardzo ładny, co się rzadko zdarza w ostatnich czasach, szablon! :) Bardzo fajne recenzje, ciekawa tematyka strony :) Kolorowanka zapowiada się ciekawie, ja niestety do kolorowania nie mam cierpliwości, poza tym nienawidzę ostrzyć kredek :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ja także nie lubię ostrzyć kredek! :D
UsuńPozdrawiam <3
Zgadzam się z tobą! Świetny pomysł na odstresowanie się! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam <3
Słyszałam o tej kolorowance! Muszę przyznać, że jest to naprawdę świetny pomysł! :D
OdpowiedzUsuńW takim razie może kiedyś ją kupisz i będziesz miała przyjemność z kolorowania :)
UsuńKiedyś kochałam kolorować! Z biegiem czasu mogę powiedzieć, że teraz jestem zbyt drażliwa i wszystko by mnie denerwowało. Ale może właśnie o to chodzi? By się wyciszyć i zapanować nad swoimi emocjami? Może sięgnę po takie właśnie kolorowanki w przyszłości - czas wszystko pokaże :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kinga z thefashionandmyself.blogspot.com
Mnie kolorowanki bardzo odstresowują. Czasami drażnią mnie malutkie elementy, ale po chwili mi go przechodzi :)
UsuńJako dziecko nienanawidzilam kolorować i niestety mi nie mienelo :/ Fajnie sie patrzy na te wszystkie kolorowanki (zwłaszcza juz skończone) i aż żałuje, ze ja nie znajduje w tym rozrywki.
OdpowiedzUsuńhttp://roksanaphotoechelon.blogspot.c
Może z biegiem czasu to się zmieni i polubisz kolorowanie :D
UsuńKocham kolorowanie, zawsze przykładałam się do tego, aby moje obrazki były perfekcyjne bez żadnych wyjechań :D
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, zapraszam!
MÓJ BLOG
MÓJ KANAŁ NA YT
Ja też staram się jak mogę, ale aktualnie moje kredki nie są zbyt dobre i bardzo szybko się łamią. Chyba czas kupić jakieś lepsze :)
UsuńTrochę kolorowałam, ale jednak szkoda mi czasu na taką rozrywkę.
OdpowiedzUsuńJa też nie mam dużo wolnego czasu na kolorowanie, ale minimum 2 razy w tygodniu na godzinkę staram się kolorować i przy okazji odstresować :)
UsuńKurczę gdybym wcześniej wiedziała o tych kolorowankach...
OdpowiedzUsuńAle znam inną serię kolorowanek: Polska, też dobra, ale nie koloruje się tam polskich budynków.
PS. Nominowałam Cię do LBA szczegóły TUTAJ
Dzięki za nominację! :)
Usuń