Sto pięćdziesiąt lat po powstaniu Martwej Ziemi z twierdzy granicznej wyrusza oddział żołnierzy, by wąskim przesmykiem przekroczyć zapomnianą krainę. W starym klasztorze u podnóża Smoczych Gór ukryte jest coś, co musi powrócić do królestwa, zanim Zasłona Martwej Ziemi pęknie i zaniknie. Silny oddział pod dowództwem Dartora, starego, zaprawionego w bojach oficera, wkracza w suche stepy, by zmierzyć się z demonami przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Prawdziwy cel misji zna tylko przysłany w ostatniej chwili przewodnik. Lecz nawet on – tajemniczy Arthorn – nie przypuszcza, jaki los przygotowali dla nich bogowie i jak krucha jest równowaga znanego im świata.
,,Krew i stal" to debiut Jacka Łukawskiego. Książka została napisana na bardzo wysokim poziomie. Takich pisarzy trzeba wychwalać, ponieważ widać, że Polska literatura pnie się w górę. Oby tak dalej, bo ostatnio pokochałam twórczość Polaków. Bądźmy z nich dumni!
Nie raz spotykałam się z opiniami, że początek książki jest słaby, nieciekawy, aczkolwiek mnie bardzo zainteresował. Książka zaczyna się w świetnym momencie, gdy drużynnik Arthorn wyrusza w swoją tajną misję. Akcja powieści nie rozkręcała się zbyt szybko, ale ciekawa treść pozwoliła mi przez to przebrnąć. Oczywiście lektura ta miała bardzo nudne, rozwleczone momenty, ale teraz spotykam to w większości książkach. Jest to właśnie jeden dość istotny minus, który oczywiście wpłynie na opinię tej książki. Mimo tego treść była ciekawa i wartościowa.
Nigdy wcześniej nie słyszałam nic o tym autorze. Z tego co można przeczytać z biogramu, to Jacek Łukawski urodził się w 1980 r. w Kielcach i jest to z zawodu grafik komputerowy. Uważam jednak, że ,,Krew i stal" jest dość dobrą książką jak na debiut. Sądzę, że w przyszłości sięgnę po kolejne książki tego autora. Mam nadzieję, że napisze ich jeszcze wiele i każda będzie coraz lepsza.
Muszę jeszcze napomknąć kilka słów o okładce. Czy nie uważacie, że jest ona przepiękna? Te kolory i napisy idealnie ze sobą współgrają. Dodatkowo w środku książki znajdują się przepiękne ilustracje, które tylko umilają czytanie. Co jak co, ale wydawnictwo SQN bardzo dba o wygląd wizualny książki.
Podsumowując ,,Krew i stal" to bardzo dynamiczna książka. Podczas czytania zdarzały się te przyjemne momenty, jaki i te mniej przyjemne. Czasami odczuwałam radość i śmiałam się podczas czytania, a czasami można było poczuć dreszczyk strachu i rozczarowania. Jest to bardzo przyjemna książka, jednak czytałam lepsze lektury. Na nieco chłodniejszy wieczór nada się idealnie. Oceniam ją 7,5/10.
Za przeczytanie książki chciałabym podziękować wydawnictwo Sine Qua Non.
Ja łapie się na tym że chętniej sięgam po literaturę pisaną przez... Zagranicznych pisarzy. Ale jest to pewnie spowodowane tym że jak narazie żadna lektura jaka trafiła w moje rączki napisana przez polskiego autora nie powaliła mnie aż tak bardzo na kolana. No ale może niedługo się to zmieni ;) nie mogę doczekać sie aż dorwe tą książkę w swoje łapki :D
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam. Czytałam tylko autorów Zagranicznych, ale teraz coraz częściej sięgam po literaturę Polską. Polacy też potrafią dobrze pisać. :D
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Nigdy nie słyszałam o tej książce i jakoś nie interesuję mnie taka tematyka książek, ale powiem tyle: fabuła jest bardzo ciekawa i aż chcę się po nią sięgnąć! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:
http://neverstopdreaminggg.blogspot.com
Może kiedyś po nią sięgniesz! :D
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Masz rację okładka jest śliczna
OdpowiedzUsuńChętnie po nią siegne wieczorem
Pozdrawiam
Love-styl.blogspot.com
Okładka jest MEGA!
UsuńCzytaj i daj znać czy się podobało! :D
Pozdrawiam! <3
Nie lubię tego rodzaju książek, ale bardzo fajna recenzja :)
OdpowiedzUsuńmarthabloguje.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńPozdrawiam! :)
Cudowna okładka! Masz rację, SQN dba o estetykę swoich książek ;) Zaskoczyło mnie, że autorem jest Polak, bo polskie książki zwykle mają fatalna szatę graficzną. Jeśli chodzi o polską fantastykę, to mamy się czym chwalić! Z pewnością kiedyś sięgnę po tę pozycję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Q.
https://doinnego.blogspot.com/